Paradoksalnie, Mickiewicz nie tworzył swoich bajek dla dzieci, a głównie dla dojrzałych odbiorców, by przypomnieć im pewne prawdy życiowe. Często osadzał je w realiach wiejskich, wplatając elementy folkloru i ludowości. Przedstawiał sytuacje życiowe za pomocą alegorii, a głównymi bohaterami bajek były upersonifikowane zwierzęta.
Jakiś krótki wiersz o przyjaźni ( na walentynki) ? 2011-02-08 18:43:03 Jakiś miły wiersz o przyjaźni do zdjęcia. 2009-08-29 22:07:11 Jak napisać wiersz o przyjaźni ? 2009-09-23 15:58:19
Kraina Lodu, Walt Disney Pictures (Olaf) „Jeśli przyjdzie taki dzień, że nie będziemy mogli być razem, zatrzymaj mnie w swoim sercu, zostanę tam na zawsze.”. Kubuś Puchatek, A. A. Milne. „Przyjaciel to ktoś, kto pomaga Ci wstać, gdy jesteś na dole, a jeśli nie może, kładzie się obok ciebie i słucha.”.
Wyniki: „Najpiękniejszy wiersz o przyjaźni lub integracji” 2017. Podczas uroczystości Światowego Dnia Osób Niepełnosprawnych obchodzonego w naszej szkole, wręczone zostały dyplomy i nagrody laureatom Międzyszkolnego Konkursu Literackiego pt. „Najpiękniejszy wiersz o przyjaźni lub integracji”. Konkurs ten organizowany jest od
Agula71. Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał
Wierszyki na Walentynki. Wierszyki, rymowanki na walentynki dla dzieci, można je wykorzystać podczas przedstawienia, jako dodatek do scenariusza. Wierszyk może służyć jako życzenia, które zostaną wypisane na kartce czy laurce . Taka kartka z krótkim i zabawnym wierszykiem może być dodatkiem do prezentu wykonanego własnoręcznie.
. Więcej wierszy na temat: Dla dzieci « poprzedni następny » Dla Zuzi Pośród tylu lat atomu Bardzo trudno znaleźć Bratnią duszę która odda Serce komuś całe Gdyż nic z tego nie wyniknie Ze kolegów wielu Skoro przyjaźń doprowadzi Do bram szczęścia-celu Zapamiętaj moje słowa Ty droga dziecino "Abyś w życiu swym znalazła Przyjaźń tę jedyną" Dodano: 2009-08-31 09:35:07 Ten wiersz przeczytano 1095 razy Oddanych głosów: 2 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »
Przyjaciele Ignacy Krasicki Zajączek jeden młody, Korzystając z swobody, Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie, Z każdym w zgodzie. A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły, Bardzo go tam zwierzęta lubiły. I on też używając wszystkiego z weselem, Wszystkich był przyjacielem. ↓ Raz gdy wyszedł w świtaniu i bujał po łące, Słyszy przerażające Głosy trąb, psów szczekanie, trzask wielki po lesie. Stanął - słucha - dziwuje się. A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi, Zając w nogi. Spojrzy się poza siebie: aż dwa psy i strzelce. Strwożon wielce, Przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił. Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił: „Weź mnie na grzbiet i unieś!” - Koń na to: „Nie mogę, Ale od innych pewną będziesz miał załogę”. ↓ Jakoż wół się nadarzył. - „Ratuj, przyjacielu!” Wół na to: „Takich jak ja zapewne niewielu Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie. Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię. A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże”. Kozioł: „Żal mi cię, niebożę, Ale ci grzbietu nie dam: twardy, nie dogodzi; Oto wełnista owca niedaleko chodzi, Będzie ci miękko siedzieć…” Owca rzecze: „Ja nie przeczę, Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce, Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę; Udaj się do cielęcia, które się tu pasie”. ↓ „Jak ja ciebie mam wziąć na się, Kiedy starsi nie wzięli” - cielę na to rzekło I uciekło. Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły, Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. ← poprzedni wiersz | następny wiersz → ↑
Wiersz dla dzieci, które mówią po polsku, i dla tych, które mówią po ukraińsku. One wszystkie potrzebują teraz bliskości i ciepła. Zachęcamy was do wydrukowania wiersza i czytania go z dziećmi. Dziękujemy autorkom: Kasi Huzar-Czub oraz Joannie Bartosik, które odpowiedziały na naszą prośbę i pro bono stworzyły tekst i ilustrację. Nie trzeba pukać! Drzwi są otwarte tak szeroko, że wejdą w nie(jednocześnie)wszystkie mamy,wszystkie dzieci,wszystkie pieski i trzeba pukać!Tu mieszkają dobrzy mogą się doczekać, żeby uściskać(jednocześnie)wszystkie mamy,wszystkie dzieci,wszystkie pieski i kotki. Nie trzeba pukać!Wejdźcie, bo obiad prędko, kochane Siostry-Sąsiadki, kochane dzieci,kochane pieski i będzie wiosna. Вірш для всіх дітей Не треба стукати!Двері і так відкриті навстіжЗможуть увійти(одночасно)всі мами,всі дітки,всі песики і треба стукати!Тут живуть з добрим серцем можуть дочекатись,щоб обійняти(одночасно)всіх мам,всіх дітей,всіх песиків і котиків. Не треба стукати!Заходьте, бо стигне заходьтелюбі Сестри-Сусідки,любі дітки,любі песики і вже весна. Pobierz, wydrukuj, poślij dalej: List do Matki z Ukrainy. My, polskie matki piszemy do Was list. Chcemy przywitać Was w domu. Chcemy, żebyście wiedziały, że jesteśmy obok. Sprawmy, aby list dotarł do matek, które uciekły z dziećmi przed wojną. Możesz znasz kogoś, kto przyjął uchodźców pod swój dach? Może po prostu znasz taką matkę i chcesz podarować jej wydrukowany list? A może w inny sposób warto udostępnić tę treść? Pobierajcie, drukujcie, korzystajcie, wieszajcie! POBIERZ
Nie masz teraz prawdziwej przyjaźni na świecie; Ostatni znam jej przykład w oszmiańskim powiecie. Tam żył Mieszek, kum Leszka, i kum Mieszka, Leszek, — Z tych, co to: gdzie ty, tam ja, co moje, to twoje. Mówiono o nich, że gdy znaleźli orzeszek, Ziarnko dzielili na dwoje; Słowem tacy przyjaciele, Jakich i wtenczas liczono nie wiele, Rzekłbyś dwójduch w jednem ciele. O tej swojej przyjaźni raz w cieniu dąbrowy Kiedy gadali, łącząc swoje czułe mowy Do kukań zozul i krakań gawronich, — Alić ryknęło raptem coś koło nich. Leszek na dąb; nuż po pniu skakać jak dzięciołek. Mieszek tej sztuki nie umie, Tylko wyciąga z dołu ręce: „Kumie!“ Kum już wylazł na wierzchołek. Ledwie Mieszkowi był czas zmróżyć oczy, Zbladnąć, paść na twarz, a już niedźwiedź kroczy, Trafia na czoło, maca, jak trup leży... Wnosi, że to nieboszczyk i że już nie świeży. Więc, mruknąwszy ze wzgardą, odwraca się w knieje. Bo niedźwiedź Litwin mięs nieświeżych nie je. Dopieroż Mieszek odżył. — „Było z tobą krucho! Woła kum — szczęście, Mieszku, że cię nie zadrapał! Ale co on tak długo tam nad tobą sapał, Jak gdyby coś miał powiadać na ucho?“ „Powiedział mi, rzekł Mieszek, przysłowie niedźwiedzie Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.“
wiersz o przyjaźni dla dzieci