Co zrobić żeby kot tak nie gryzł i nie drapał? 2009-12-23 11:37:12 Co zrobić aby kot nie drapał moskitiery? 2018-09-14 12:35:17 Co zrobić żeby kot nie drapał kanapy ? 2012-01-04 15:08:29
Dlaczego ANTURIUM NIE KWITNIE ? Co zrobić, by anturium zakwitło ? W tym odcinku opowiadam o tym, jak dbać o anturium żeby zakwitło. Gdzie je postawić, ile światła wymaga, jak podlewać i jaką wodą? Jakie nawozy stosować dla anturium żeby zakwitło. Jaką wilgotność powietrza potrzebuje anturium oraz jakie podłoże, ziemia (pH) są wymagane dla tej rośliny. Mam nadzieję, że
Nie, nie potrzebujesz. Ile kogutów na ile kur niosek? Liczba przenoszonych będzie większa, tak jak w początkowym okresie nieśności (Tab. 2), nie przekraczając stosunku 1 kogut: 10 kur. Rozwój seksualny nowych kogutów powinien być ściśle zsynchronizowany z rozwojem niosek. Co zrobić jak kury nie niosą jajek?
Jest sobie kogut, siedzi na dachu. Zniósł jajo w którą stronę poleci jajo ? 2010-02-17 12:08:58; kogut zniósł jajo na dachu. To jajo poleci w lewą czy w prawą stronę? 2009-06-18 11:25:49; Kogut stoi wzdłuż czerwonego dachu ( mniej więcej takiego ^ ). W którą stronę spadnie jajo, które zniesie? 2010-07-01 21:46:54; Zagadka 12/20
Kogut zapładnia kurę w ten sposób, że dosiada ją, po czym uwalnia nasienie do jej kloaki. Plemniki podróżują później do jajowodów kury, po czym zapładniają jajko, które znajduje się w kurze. Zanim kogut zapłodni kurę, odbywają się zaloty. Jest to komunikatywny taniec między kogutem a kurą.
Wyolbrzymia je i deformuje. Posługuje się absurdem i sprzecznością. W „Artyście” chore ambicje cechują Koguta, który nie ma ani talentu, ani nawet uroku osobistego. Jest miernotą, zadufanym w sobie pretensjonalnym gburem z wielkimi oczekiwaniami. Jest śmieszny a nawet żałosny, lecz kompletnie nieświadomy tego.
. Zobacz pełną wersję : jak "za?atwi?" go??bie s?siada!!! mój sąsiead hoduje gołębie, które siadają na nasz nowy dach (dachówka brass :lol: ) i obraabiają go bez opamiętania. Mimo, że w okolicy jest dużo fajniejszych miejsc, upodobały sobie akurat nasz dach :evil: Jak znacie jakiś skuteczny sposób na odstraszenie intruzów, uratujecie mi życie (najlepiej takich, żeby sąsiad się nie zorientował :lol:) Trzymajcie się ! taJoasia12-03-2004, 13:51Jest jeden "ekologiczny" sposób - musisz sobie załatwić jakiegoś latającego drapieżnika :wink: Nie wiem czy gołębie nabierają się na atrapy - widziałam ceramiczne ptaki do umieszczania na dachu. Ale one pewnie służą tylko do ozdoby :cry: dzięki, choć myślę, że te gołębie sa tak cwane, że się nie nabiorą :lol: kot, stado kotów, większe stado kotów, wiatrówka, śrutówka, AK 47, działko, itp... :D :D :D a tak na poważnie nie ma dobrych sposobów na odstraszenie gołębi. Musisz chyba pogadać z sąsiadem, a jeśi nic nie wskórasz, droga sądowa o naprawienie szkód pozdrowienia Karol A czy byloby do przyjecia zalozyc "zasieki", to znaczy taki rodzaj grzebieni tam, gdzie golebie siadaja, zeby im to uniemozliwic? Tak sie robi w centrach miast na roznych budynkach. W koncu golebie nie siadaja na polaci, tylko na kalenicy lub na rynnie. tomek195013-03-2004, 23:14Czym sie różni gołąb od zwłaszcza? Gołąb siada na oknie, a zwłaszcza na parapecie. Doki ale jak to w końcu jest, gołębie siadają czy kucają? :D Doki ale jak to w końcu jest, gołębie siadają czy kucają? :D Golab siada, rozglada sie, a nastepnie kuca i robi kupe. :D 8) Doki ale jak to w końcu jest, gołębie siadają czy kucają? :D Golab siada, rozglada sie, a nastepnie kuca i robi kupe. :D Gołąb kuca, bo gdyby siedział to by mu nóżki zwisały. a może by tak jakaś trutka? bardzo dziekuję za oryginalne pomysły :lol:, jak zastosuje je wszytkie to po gołębiach i III wojna światowa z sąsiadem :D, No dobra.... temat poważny a wszyscy sobie jaja robią więc doradzę "fachowo" :D 1) Po pierwsze weź garść pszenicy (tzn. jej ilość zależy od ilości gołębi) i namocz w denaturacie (jak masz zacięcie ekologiczne i nie chcesz ich podtruwać to namocz w spirytusie, może być osławiony Royal :D ) 2) Jak pszenica dobrze nasiąknie (około 1 dnia) wysyp ją na podwórko. Jak gołębie się jej nażrą będą nieco pijane i pośpią się na podwóku. 3) Zbierz gołebie do worka i wywieź do zaprzyjaźnionego gołebiarza (oby daleko od Twojego domu) 4) Wypij z gołębiarzem (lub tzw. hodowcą gołębi) flachę którą on postawi za znaczne i bezinteresowne zasilenie jego stada w nowe ptactwo (a nuż trafi się jakiś cenniejszy okaz :D 5) Ciesz się nieobsranym dachem dopóki sąsiad znów nie zakupi nowej porcji ptactwa :D Pozdrawiam i owocnych łowów :lol: aha, jeszcze dwie rzeczy 1) denaturat będzie tańszy niż spirytus 2) ten sposób podał mi zaprzyjaźniony hodowca który w życiu nie zabiłby i nie zjadł gołębia (sposób wypróbowany i nie powodujący zejść śmiertelnych wśród ptactwa) :D 22:16MARIO jesteś genialny :lol: :lol: A może jakieś ultradźwięki? Sąsiad na pewno ich nie usłyszy, a gołębie tak! :wink: inwestor16-03-2004, 08:58A może jakieś smakowite ziarenka :wink: działajace bardzo powoli aczkolwiek skutecznie. :D Pozdrawiam a gdzie te pyszności mozna kupić? :D "smakowite ziarenka działajace bardzo powoli aczkolwiek skutecznie." to po prostu trutka na szczury oparta na pochodnych kumaryny (nie te z talem!), ale nie jest to zbyt humanitarny sposob. No i jesli sasiad sie uprze, to wykryje winowajce. No dobra.... temat poważny a wszyscy sobie jaja robią więc doradzę "fachowo" 1) Po pierwsze weź garść pszenicy (tzn. jej ilość zależy od ilości gołębi) i namocz w denaturacie (jak masz zacięcie ekologiczne i nie chcesz ich podtruwać to namocz w spirytusie, może być osławiony Royal ) 2) Jak pszenica dobrze nasiąknie (około 1 dnia) wysyp ją na podwórko. Jak gołębie się jej nażrą będą nieco pijane i pośpią się na podwóku. 3) Zbierz gołebie do worka i wywieź do zaprzyjaźnionego gołebiarza (oby daleko od Twojego domu) 4) Wypij z gołębiarzem (lub tzw. hodowcą gołębi) flachę którą on postawi za znaczne i bezinteresowne zasilenie jego stada w nowe ptactwo (a nuż trafi się jakiś cenniejszy okaz 5) Ciesz się nieobsranym dachem dopóki sąsiad znów nie zakupi nowej porcji ptactwa Pozdrawiam i owocnych łowów mario!!!!!!!!!!!! Niezłe :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dziękuję za uznanie ale musze kontynuować dalej :D Smakowite ziarenka nic tu nie pomogą bo: 1) Większość trutek na szczury działa tak że obniża krzepliwość krwi co powoduje krwotoki wewnętrzne i szczur zdycha po jakimś czasie, nie rzucając cienia podejrzenia na żarło które opędzlował 2 tygodnie wcześniej :D 2) Trutkę dawkuje się w małych ilościach i przez dłuższy okres czasu (jeśli szczur zje nawet puszkę na raz nic raczej mu nie będzie) 3) Szczur w przeciwieństwie do gołębia nie posiada odruchu wymiotnego (krótko mówiąc jak czuje ze mu szkodzi to nie wyrzyga, a gołąb niestety tak) Wniosek - dach oprócz obsranego będzie jeszcze zarzygany :D 4) Jak ja tepiłem kiedyś trutką szczura to zanim zdechł zjadł prawie 3 puszki po 6 PLN :D Więc stado gołębi dziennie zeżre prawie za stówke trutki . Wniosek - zbyt kosztowne :D Więc nadal upieram się przy sposobie z denaturatem :D Witam, również mam problem w mieszkaniu na balkonach z gołębiami, niestety upodobały sobie balkon sąsiada nad nami bo ma u siebie, oględnie mówiąc, bałagan i brud, no i robią kupy na jego balko, przy okazji na nasz. Nie mogę wypuścić dzieci na balkon przez te kupy, w sezonie zmywam balkon raz dziennie, szlag mnie trafia jak widzę że to na nic bo gólębie i tak siadają, widać lubią czystość. Czasami skłądają jaja, niestety pozbywamy się ich, niehumanitarnie. Powiedzcie proszę co oprócz zasieków można zrobić żeby je odstraszyć. Podtruwanie nie ma sensu, bo to miejskie podwórko, są ich tutaj miliony. WIem że ludzie instalują jakieś wiatraczki, strachy, ale to chyba nie działa. oooo, ja mam ten sam problem, mieszkam jeszcze w bloku i mam codziennie pobudkę o 5-6 rano. Przylatują i GRUCHAJĄ. Koszmar, mówię wam. Staciłam serce do gołębi i też myślę jak ich się skutecznie pozbyć. Ratujcie, bo chodzę cały czas niewyspana ;-) Gołębie to pikuś. jak byś miała sroki pod oknem, które tak hałasuja, że latem to i o 4 potrafia zbudzić i nic ich nie rusza. Srrrrrrrrrrrroki, to jest problem.!!! :evil: Sprawny, lekko wygłodzony sierściuch wiele potrafi, tylko wtedy zawsze rano musisz wynieść ptaszki sprzed drzwi wejściowych bo kicia lubi robić prezenty. Jak nie masz to kup sobie kicię a ona już przygrucha sobie posiłki. Sposób sprawdzony z autopsji. Ponadto gryzonie czując dobre serce kotka (i zapach) ominą Twoją sadybę z daleka. Na kota nie zgodzi się moja mama, za to może pożyczę od sąsiadów, czasem się nim opiekuję, tyle ze on na pewno nie jest wygłodniały, a do tego został późno wykastrowany i jak przychodzi do mnie to sobie zaznacza teren. Nie wiem co lepsze, fetor w mieszkaniu czy gruchające gołąbki ;-) Kup sobie w sklepie zoo szarą myszke i pokaż mamie, sądzę że zmieni zdanie. Marzyciel25-03-2004, 15:43Załatw sąsiada :evil: gołębie same zdechną :D a co z dziećmi gołębi i z kolei z dziećmi dzieci? to dziadostwo tak szybko nie zdycha :o Zaproś do siebie na spotkanie myśliwych sokolników. Po imprezie będziesz mieć pierza z gołębi na 2 pierzyny. Witam, również mam problem w mieszkaniu na balkonach z gołębiami, [...] Powiedzcie proszę co oprócz zasieków można zrobić żeby je odstraszyć. Podtruwanie nie ma sensu, bo to miejskie podwórko, są ich tutaj miliony. WIem że ludzie instalują jakieś wiatraczki, strachy, ale to chyba nie działa. ROzciagniecie żyłki na wysokosci ok 3-4 cm ponad miejscem gdzie golebie nie powinny siadac. Jest bezpieczna dla domownikow, nie kaleczy ptakow, a golebiowi niewygodnie (bo mu sie w tylek wbija). Sposob sprawdzony w miejskim blokowisku A może gołębie to wysokiego lotu esteci i bardzo podoba im się Twój zone dach? :wink: Pewnie wybrali najładniejszy... 8) Już bez zmrużania oczek... Dobry i ekologicznie przyjazny pomysł z ziarenkami. Jak nie podziała, to zmień menu! tak, trzeba przyznać mają bestie gust :lol: nasraj na dach sasiada to moze sie dogadacie Ja to mam za to sąsiada. To jest dopiero problem :( Mówić do niego to tak jak do gołębi, otruć nie można bo to inne paragrafy. Całe szczęście że nie przysiada na parapecie. Święta idą - może rosołek? Z gołębi nie z sąsieda. W bloku mieliśmy na balkonie gołębie. Pozakładałam wszędzie sznurki i siatki i jakos po jednym sezonie się odzwyczaiły i na nasz balkon przylatywały sporadycznie. U rodziców zaś pomógł kot :lol: , który zeżarł młode gołębie i już więcej nie przyleciały stare, zeby się rozmnażać :lol: Niestety, na sąsiadów nie mam pomyslów. :( m. Ja też nie wiem co mam zrobić z innym ptactwem - 2 kogutami pieją od 3 - 4 rano, chodzę permanentnie niewyspana, czy są jakieś przepisy o hodowli takiego ustrojstwa w mieście? pozdrawiam kasia Ja też miałam za płotem kurkę i przywiózł od rodzinki na rosołek, ale że oboje byli mizerni (nie sąsiedzi oczywicie) to postanowili ich podhodować. Mają bardzo długą działkę , ale mini kurniczek umiejscowili sobie na wprost mojego frontu. Widok świetny. Hodowali , hodowali aż pewnego razu pojawił się lis i zeżarł kurę. Kogut został sam , piał jak opetany szczęście że jeszcze tam nie mieszkamy , mąż przygotowywał na niego juz dobrze naśrutowaną wiatrówkę, ale pewnego dnia cisza. Koguta nie ma . Przyczyn zaginięcia do tej pory nie wyjaśniono. Może lisek, może rosołek. A co do gołąbków. A może posmarowac dach jakimś klejem czy czymś takim , co by się przykleiły i zasuszyły. Sasiad sobie je potem postawi na telewizorku. Hihihi. Pozdrawiam Paty. Jak sąsiad ma konia to łatwo się go pozbyć ( tego sąsiada) tylko podkowa potrzebna :lol: godzilla10-09-2004, 14:07a ja sie wychowywalem na targowku, na warszawskiej pradze i tam bylo pelno golebiarzy.... tak jak istnieje (podobno) netykieta, tak i wsrod golebiarzy istnieje pewne prawo... jesli golab siada na twoim terenie, wszystko jedno czy to dach domu, dach slawojki czy komorki i ty go zlapiesz to golab przechodzi na TWOJA WLASNOSC!! sposoby sa rozne.... robisz prosta pulapke z drutu.... takie cos jak duze sito czy w kszalcie prostopadloscianu, wszystko jedno... stawiasz to w pionie zeby pulapka byla otwarta, przyczepiasz z jednej strony sznurek, z drugiej mocujesz to do dachu zeby nie odjechalo jak pociagniesz, sypiesz ziarno i.... czekasz na gosci... jak przyleca to troche pogwizdz delikatnie zeby usiadly i zarly... jak je zlapiesz to do wora i mozesz je sasiadowi ODSPRZEDAC albo zawiezc na najbliszy bazar i tam je opchnac na rosol.... zrob spora pulapke, tak z x 1m to wiecej ich zlapiesz na raz.... powodzenia! :) godzilla10-09-2004, 14:15ten temat dla tych, ktorym golebie siadaja na parapetach czy balkonach... widze ze w polsce jeszcze na to nie wpadli... a moznaby niezla kasiore na tym trzepac.... w zurichu czesto widze w roznych miejscach np na budynkach w centrum rozpiete cieniutkie druciki, cos jak struny w gitarze pare cm nad parapetami i w kazdym miejscu gdzie golab moze odpoczywac... tutaj znalazlem jedna strone ale nie za bardzo widac jak to dziala... zdaje sie ze golebie przede wszystkim lubia lazic po szczycie dachu i na krawedziach.... tak to wyglada..... godzilla10-09-2004, 14:17albo cos takiego na dworcach pod dachami i w kazdym zakamarku porobili takie cuda ze golab sie nie wcisnie bo mu druty przeszkadzaja.... np dworzec stadelhofen w zurichu.... godzilla10-09-2004, 14:19o, tu znalazlem niezla strone szwajcarska gdzie wyraznie widac o co chodzi: godzilla10-09-2004, 14:23w polsce tez juz na to wpadli... zwracam honor... a te obżeżki to najlepsze z rosołu na gołebiach. Mniam. :roll: z tym rosokiem to bylbym bardzo ostrozny ..o ile sa ta golebie pocztowe i gosc puszcza je na loty to sa strasznie szprycowane chemia ..;-) i musze powiedziec jeszcze jedno gowna golebi sa strasznie toksyczne !!! masz czescie ze masz na dachu dachowke blaszka by bardzo szybko zgnila a jedyna rada jak mi przychodzi do glowy ..to dzwieki .....moze tak nagrac ..kotka ...magnetofonik na daszek i pilocika zalaczac jak tylko te sracze siada ci na dach ? leonidas30-09-2004, 13:55Kup wiatrówkę i załatw sprawę. andzia2801-10-2004, 23:31Kiedy gołębie zbliżą się pod Twój dom, rzucaj w nie małymi, głośnymi petardami!!!! mój sąsiead hoduje gołębie, które siadają na nasz nowy dach (dachówka brass :lol: ) i obraabiają go bez opamiętania. Mimo, że w okolicy jest dużo fajniejszych miejsc, upodobały sobie akurat nasz dach :evil: Jak znacie jakiś skuteczny sposób na odstraszenie intruzów, uratujecie mi życie (najlepiej takich, żeby sąsiad się nie zorientował :lol:) Trzymajcie się ! Załatw sąsiada - gołębie same wyzdychają jak ich nie zdąży wypuścić :wink: Witam Dobra wiatrówka i cała "kolekcja" załatwiona tylko szkoda ptaków one niczemu winne. Taka Ich natura. Załatw sąsiada :-))) Pozdr. Grzegorz dużo ciekawych informacji na temat walki z ptakami znalazlem na oczywiscie ma byc Kiedyś gdzieś widziałam płyty CD porozwieszane na drzewach - podobno gołębie nie lubią takich błysków od słońca. Ale jak je zawiesić na dachu? Na to już nie mam pomysłu. Kupilam mieszkanie, w ktorym nikt nie mieszkal od 12 lat. Golebie w ich "sezonie" skladaly mi do 6 jaj na raz w roznych miejscach balkonu, na parapetach itd. Wychowalam 6 pisklat i mialam dosc. Po wyrzuceniu 50 kg golebiego gowna z balkonu zalatwilam ekipe i zalozyli mi siatke na balkon i kolce na wszystkie parapety. Impreza kosztowala 660 zl. Polecam i pozdrawiam. M. aniazbyszek10-07-2007, 11:46(jeszcze) mieszkam w bloku, wiec jak wiadomo gołębie na balkonie są. Rok temu przykleiłam na ścianie balkonowej obrazek z "cieniem" ptaka - drapieżnika, i powiem, że tak przez okolo 4 miesiące działało - potem zaczeły sie przyzwyczajać, ale jak dla mnie to i tak długo działało. W tym roku juz wrażenia to żadnego na nich nie robi. Kiedys też składały mi jaja w doniczkach, zawsze wyrzucałam, a raz po dłuższym okresie wysiadywania tych jaj przez gołębie - rozbiłam je i zostawiłam w doniczkach - tak, wiem, to okrutne :D - ale mówię Wam jak podziałało !! kacha11029-07-2011, 07:00Mam gołębnik 3m od mojego ogrodzenia. Obsrany dach (podwójna angoba), pranie i gruchanie o 5 rano. Gołębie nie są wcale zamykane, na posesji mam psa, więc ziarno odpada. Z sąsiadem nie ma o czym rozmawiać, według niego to nie są kupy jego ptactwa, zaproponował zrobienie DNA (kosztowne), ale on i tak hodowli nie zlikwiduje. Na balkonach sprawa jest prostsza, siatka lub kolce i ok. One siadają na wszystkich belkach, na szczycie dachu, na parapecie, na balkonie. Kolce są zbyt kosztowne, nie chcę inwestować kilku tysięcy złotych. Jak problem rozwiązać? ja stosowalem takiego sztucznego czarnego ptaka, rzeczywiscie sie skubance go baly ale krotko bo sie oswoily. za to z kotem sie nie oswoily i zalatwia sprawe hydrogenium06-09-2011, 05:53W promieniu 100m mam trzy gołębniki sąsiadów. Kiedyś faktycznie był problem z gołębiami, nawet mi te pier.... zniszczyły papę na garażu, ponieważ nie wiedzieć czemu upodobały sobie posypkę. Pewnego dnia złożyło się tak, że pojawiła się w domu kotka (przygarnięta przybłęda) i od tego czasu problem znikł jak ręka odjął, ponieważ właziła na dach garażu jak do stołówki. Obecnie co jakiś czas znajduje tylko pierze na obejściu po konsumpcji. Co do kota to ważne jest by było to kotka a nie kocur, ponieważ one z zasady są leniwe i nie łowne. I mnie czeka chyba parada z gołębiami. Właśnie się dowiedziałam, ze sąsiad który obecnie kończy fundament tuż za naszym domem, należy do związku gołębiarzy i ma zamiar je mieć . No cóż, gdy żadne prośby nie pomogą to mamy wiatrówkę, kota chcemy mieć więc też będzie ciekawie, a i pszeniczka na posypanie się znajdzie. Gosiek3322-10-2011, 13:35Na sąsiedniej posesji jest całe stado gołębi, ale latają tylko ,,u siebie" i na dachu też tylko swoim siadają - u mnie latem są tylko synogarlice. Może więc nie będzie tak źle firewall22-10-2011, 19:41Z gołębiami można tak, jak z maścią na szczury. Wystarczy takiego złapać, posmarować odpowiednią maścią pod skrzydełkami, w okolicach odbytu i pod dziobkem a za 3 lata zdechnie na blank!:D Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin
W ofercie naszego sklepu od jakiegoś czasu prym wiodą, ręcznie wykonywane przynęty, wśród nich znajdują się, rękodzielnicze cudeńka Zbigniewa Oczosia. Ręcznie wiązane w zaciszu pracowni, koguty, mikro jigi oraz muchy podbijają serca spinningowej braci. Kogut jak się patrzy. Koguty, to przynęty wykonywane przede wszystkim z piór, podbijają coraz większe rzesze, przede wszystkim sandaczowców, ale i szczupakowcy widzą w nich coś więcej niż tylko pióra. Zbigniew, jak nikt potrafi w swych pierzastych przynętach, zmieścić całe swoje serce, pasję i upodobania. Dodać należy jeszcze, że koguty wiązane na mniejszych główkach, są doskonałą alternatywą dla gum, przy połowie okoni czy pstrągów. Zbigniew w swej pracy dba o najwyższe standardy, materiałów czy pozostałych składników, w budowie kogutów. Najwyższej, jakości genetyczne pióra Metz, stanowią nieodzowna część jego pracy, to one właśnie sprawiają, że wykonane koguty, nie tylko wyglądają wyśmienicie, ale również dzięki nim taki wabik ma specyficzne zachowanie w wodzie, przy umiejętnym poprowadzeniu. Zbigniew nad wyraz ceni sobie również dokładność, jeśli chodzi o właściwy ciężar przynęt, żadna wykonana przez niego przynęta nie może być oszukana. Główki, które stosuje do obciążania swoich przynęt, trzymają ściśle określone parametry wagowe, a wykonane SA ze specjalnej twardej mieszanki, dzięki czemu nie ulegają zniszczeniu czy odkształceniu. Główki te, posiadają również specjalnie wyprofilowane uszko, co jest efektem doświadczenia Zbyszka, który jak pisałem potrafi zadbać o szczegóły takie, na które zwykły śmiertelnik nie zwraca uwagi. Dodać muszę, iż główki te, są bardzo chętnie kupowane przez wielu, wielu światowej sławy spinningistów w Polsce. Przy tego typu przynętach, równie ważne są haki i kotwiczki, które to osobiście dobiera i montuje twórca, tutaj również nie ma przypadku. Zbyszek używa tylko wysokiej, jakości kotwic, dzięki nim każdy nabywca ma pewność, że pięknie wyglądająca przynęta nie zawiedzie go podczas walki z ryba życia. O co chodzi panie kogucie? Kogut to przynęta specyficzna, najczęściej prowadzona przy dnie tzw., skokami. Koguty zwykle imitują narybek lub w mniejszych rozmiarach nawet owady. Podczas pracy w wodzie ruchowi podlegają tylko pióra przynęty, które stanowią jej tzw. ogon, monotonne równe zwijanie nie powoduje zainteresowania drapieżnika. Najczęściej stosowana metoda przy Polowie na koguty, jest metoda z opadu, czyli podbijania przynęty z dna. Podczas takiego ruchu, ogon koguta zaczyna falować, co zaiste przypomina grzebiącą w dnie rybkę. Aby nadąć taki ruch przynęcie należy podbijać ja z dna w dwojaki sposób, po pierwsze można ten ruch wykonać tylko obrotami korby kołowrotka, gdzie po opadnięciu przynęty na dno, wykonuje dwa, trzy szybkie ruchy korba, po czym pozwala się przynęcie na nowo dotrzeć do dna. Drugim sposobem jest, podbijanie przynęty z dna za pomocą wędki, przynęta opada na dno i znów, dwu, trzy krotne szybkie uniesienie szczytówki do góry z jednoczesnym wybraniem luzu linki na kołowrotku i przynęta opada do dna. Oczywiście nie SA to jedyne sposoby nadania przynęcie odpowiedniego ruchu, można również podbijać wędką i równocześnie zwijać Linke, jak również, podbijać nawet 5-8 razy lekko tylko unosząc koguta z nad dna, po czym przestać na kilka sekund, taki ruch z kolei zimituje ruch przy dnie rannej ofiary, lub mocno żerującej rybki. Wszystkie te sposoby po pierwsze, wprawiają w ruch pierzasty ogon, a po drugie opadając na dno przynęta wzbudza z niego, piach i drobiny, czym przyciąga uwagę drapieżnika. Sierść na haczyku. Poza produkcja wspaniałych pierzastych przynęt, Zbyszek Oczoś, tworzy również doskonałe mikro Jigi, przeznaczone na pstrągi, ale równie doskonale skuteczne na okonie, klenie, jazie czy wzdręgi. Jigi Zbyszka powstają na wysokiej, jakości haczykach Mustad, co stanowi o ich niezawodności i wytrzymałości. Wspaniałe malutkie imitacje narybku i owadów, powstają w oparciu o lata doświadczeń. Wyselekcjonowane materiały, pozwalają Zbyszkowi tworzyć unikatowe dzieła sztuki, które poza oczami ryb, cieszą także wygładem nabywców. Przy tworzeniu tego typu przynęt, niestety nie uniknie się stwierdzenia czy komentarzy typu: wobler i tak lepszy. Nic bardziej mylnego. Kilkuletnie doświadczenia w Polowie pstrągów pozwala Zbyszkowi tak samo skutecznie poławiać pstrągi zarówno na jigi jak na woblery, często nawet skuteczniej. Nie ukrywajmy kolega łowi, a na podstawie tego wytwarza jigi, nie ma mowy o przypadkowym przy wiązaniu do haczyka kilku kępek sierści czy piórek. Każdy model, jaki wychodzi z pod rak mistrza, to doskonała w pełni skomponowana przynęta, dostosowana do kilku rodzajów warunków rzecznych czy warunków pogodowych a także pod dany okres roku. Wynikiem obserwacji, doświadczeń, podpowiedzi oraz testów, SA wspaniale Male dzieła sztuki, które cieszą skutecznością pstragarzy. Ponieważ jigami najczęściej łowimy w rzeczkach pstrągowych ich prowadzenie jest nieco inne od tego, jakie stosuje się przy łowieniu większymi braćmi, kogutami. Generalnie sierciuchami, bo tak ja je nazywam, biguje się podobnie jak paprochami. Częściej jednak pozwala się takiej przynęcie unosić się z nurtem, zostawia na kilka sekund bez ruchu, czy podbija przy dnie nieco intensywniej niż ma to miejsce przy gumkach. Mikro Jigi Zbyszka SA w stanie wydłubać z miejscówki najbardziej leniwe pstrągi, które potrafią nawet nie zainteresować się przemykającym woblerem, czy skaczącą przed pyskiem gumka. Jednym słowem Zbyszek wie, co kreci, nadmienić mogę jeszcze, że jest On także doskonałym puszkarzem a co za tym idzie wytwórca również muszek. Jak widzicie chłop ma do czynienia cały czas z przynętami pierzasto-sierciowymi, i żadnego z jego dziel, które schodzi z puszkarskiego imadełka nie jest, tylko zwitkiem pierza i kłaków. Zbyszek sam o sobie pisze: „Jestem wieloletnim "krętaczem" sztucznych much, moje zainteresowania obejmują; poza metodą muchową, spinning. Do muszek dołączyły ostatnio koguty oraz jigi które, są świetną "bronią" na każdego drapieżnika i na niektóre "niedrapieżne" też. Nie cierpię mięsiarzy, meliorantów - poprawiaczy natury, chemii w wodzie i idiotycznych przepisów i ich twórców. Pozdrawiam wszystkich kochających przyrodę”. Sami widzicie, że wiedza i pasja są podstawą tak świetnie sprawdzających się przynęt, a dodatkowe umiłowanie przyrody, podnosi tylko wędkarsko-przyrodniczą rangę twórcy.
HomeJUDAIZM I ŻYCIEDuchowośćOpowieści ChasydzkieKogut, który nie piałPracownia multimedialna Pracownia multimedialna MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ ! Szanowni Państwo ! Dzięki wsparciu finansowemu Fundacji PZU została uruchomiona pracownia Multimedialna wyposażona w stanowiska komputerowe (do pracy codziennej) oraz zestaw multimedialny, w tym odtwarzacz oraz ekran telewizyjny. Częściowo pracownia już działa. Odbywają się w niej już bądź ruszą wkrótce zajęcia, jak: Wykłady o tematyce światopoglądowej i kulturoznawcze, w tym historia i tradycja Żydowska i Polska z prezentacją komputerową materiałów edukacyjno-poglądowych – zajęcia adresowane do dzieci powyżej 10 roku życia; odbywają się we wtorki i czwartki, od godz. 16-ej; Zajęcia plastyczne, w tym „rysowanie komputerowe” – raz w tygodniu dla dzieci w wieku 5-9 lat Planowane są zajęcia nauki języka angielskiego (ew. hebrajskiego) dla dzieci w podgrupach: dla początkujących (dwa razy w tygodniu) oraz dla średniozaawansowanych (raz w tygodniu). Prosimy o zgłoszenia mailowe preferencji co do dni, godzin oraz nauka jakiego języka Państwa bardziej interesuje. Zajęcia regularne, w ramach edukacji codziennej : język polski, matematyka, przedmioty przyrodnicze z wizualizacją komputerowo-multimedialną – trzy razy w tygodniu dla dzieci w wieku szkolnym do 14 lat . Warsztaty komputerowe: praca z komputerem (jak zacząć, jak wybrać itd.); Internet w życiu codziennym; korzystanie z poczty elektronicznej; jak przez Internet ubezpieczyć się, zapisać się do lekarza, założyć konto bankowe i z niego korzystać itd. – zajęcia raz w tygodniu (godziny popołudniowe) prowadzone dla seniorów: dziadków i babć. Zainteresowane osoby prosimy o zgłoszenie się w siedzibie Fundacji Chabad Lubawicz (do Rabina Szaloma Stamblera). Proponowany czas - raz w tygodniu, po porannej modlitwie (w poniedziałki bądź w środy) Seminaria dla wszystkich zainteresowanych : „Masz pytanie? Rabin odpowie!” – do Fundacji napływają liczne pytania do Rabina poprzez stronę internetową oraz poprzez stronę profilową na FB. Raz w tygodniu w niedzielę, (po porannej modlitwie) spotkania – rozmowy, dyskusje. Dzięki zainstalowaniu sprzętu multimedialnego, znacznie polepszy się jakość prezentacji filmów dokumentalnych, jak dotychczas odbywała się w Bejt Chabad.
HomeJUDAIZM I ŻYCIEDuchowośćOpowieści ChasydzkieKogut, który nie piałChabad Lubawicz Chabad Lubawicz FILOZOFIA Chabad Lubawicz to filozofia, ruch i organizacja. Według wielu jest dziś najbardziej dynamiczną siłą napędową żydowskiego życia. Lubawicz dosłownie znaczy „miasto braterskiej miłości”. Słowo „Chabad” to akronim hebrajskich słów nazywających trzy intelektualne cnoty: chachma – mądrość, bina – zrozumienie i da’at – wiedza. Religijna filozofia ruchu Chabad Lubawicz będąca najgłębszym wyrazem B-żej Tory, uczy zrozumienia i poznania Stwórcy, roli i celu dzieła Stworzenia oraz znaczenia i wyjątkowej misji każdego Stworzonego. Ta filozofia prowadzi jednostkę do oczyszczenia oraz panowania nad każdym, jego lub jej, działaniem i odczuciem poprzez mądrość, zrozumienie i wiedzę. „Lubawicz" to nazwa miasta na Białorusi, gdzie ruch rozwijał się przez ponad 100 lat. Dosłownie Lubawicz po rosyjsku znaczy „miasto braterskiej miłości”. Nazwa Lubawicz wyraża odpowiedzialność i miłość, które stanowią kwintesencję filozofii Chabad wobec każdego Żyda. RUCH Po swoim powstaniu 250 lat temu, ruch Chabad Lubawicz – gałąź chasydyzmu – rozprzestrzenił się w Rosji oraz innych okolicznych krajach. Odpowiadał uczonym na pytania, które ich gnębiły, a prostych rolników obdarzał miłością, której im wzbraniano. W końcu filozofia Chabad Lubawicz i jej wyznawcy dotarli do prawie każdego zakątka świata i wpłynęli na prawie każdy aspekt żydowskiego życia. Siedziba główna Chabad Lubavitch miesci się w Nowym Jorku. PRZYWÓDZTWO Ruchowi przewodzą nauki jego siedmiu przywódców (cadyków), poczynając od błogosławionej pamięci Rabbiego Szneura Zalmana z Ladów (1745-1812). Przywódcy ci wyjaśniali najbardziej szczegółowe i delikatne kwestie żydowkiego mistycyzmu, tworząc poważny, ponad tysiąc-tomowy korpus dzieł będących podstawą dalszych studiów. Ucieleśniali odwieczne, biblijne cnoty pobożności i przywództwa. Zajmowali się nie tylko ruchem Chabad Lubawicz, ale całością żydowskiego życia - jego aspektów duchowych i cielesnych. Nikt i nic nie było za małe lub zbyt mało znaczące dla ich miłości i W naszym pokoleniu Rebe Lubawicz –błogosławionej pamięci Rabbi Menachem Mendel Schneerson (1902-1994), znany poprostu jako "Rebe", stworzył dla Żydów duchową przestrzeń bezpieczeństwa po nieszczęściach Zagłady. ORGANIZACJA Powstanie współczesnej organizacji Chabad Lubawicz datuje się na wczesne lata czterdzieste, kiedy to szósty Rebe Lubawicz, błogosławionej pamięci Rabbi Josef Icchak Schneersohn (1880-1950), wyznaczył swojego zięcia i późniejszego następcę, Rabbiego Menachema Mendla, na szefa właśnie założonej jednostki zajmującej się edukacją i pomocą społeczną. Obecnie 4000 rodzin - pracujących na pełen etat emisariuszy ruchu wciela w życie 250-letnie zasady i filozofię i kieruje ponad 3300 instytucjami. Kierowany głęboką miłością do każdego Żyda i bezgranicznym optymizmem oraz samopoświęceniem, Rebe uruchomił olśniewającą liczbę programów i instytucji służących każdemu Żydowi. CHABAD LUBAWICZ W POLSCE Chabad Lubawicz reprezentowany jest w Polsce przez Fundację Chai. Działalność statutowa Fundacji Chai obejmuje krzewienie kultury żydowskiej oraz działalność edukacyjną, a także szeroko pojętą pomoc osobom wyznania Mojżeszowego mieszkającym na terenie Polski. Fundacja współpracuje ściśle z międzynarodową organizacja żydowską Chabad Lubawicz mającą swoją siedzibę w USA. W ramach tej współpracy prowadzone przez Fundację Centrum Żydowskie jest rekomendowane przez Chabad Lubawicz na świecie jako „Chabad Lubawicz w Polsce”. Działalność edukacyjna Skierowana jest zarówno do członków społeczności żydowskiej, jak i do szerszej grupy zainteresowanych. W centrum prowadzonym przez Fundację znajduje się zarówno synagoga, jak i jesziwa (szkoła gdzie można pobierać nauki dotyczące judaizmu). Jest to pierwsza jesziwa w Warszawie od czasów II Wojny Światowej. Fundacja regularnie zaprasza grupy studentów z Izraela, USA, Kanady i innych krajów, a także rabinów, którzy prowadzą zajęcia w jesziwie. Fundacja zgromadziła znacznych rozmiarów wielojęzyczną bibliotekę judaików, dysponuje również multimedialnymi materiałami edukacyjnymi. Studenci prowadzą też spotkania szabatowe w innych miastach polski, aktywizując miejscowe społeczności żydowskie. Ponadto dla szerszego audytorium organizowane są wykłady na temat kultury i religii żydowskiej, kabały, świąt żydowskich itp. Spotkania te są uświetniane obecnością przedstawicieli świata biznesu, korpusu dyplomatycznego i władz miasta. Działalność kulturalna Ma na celu przede wszystkim budowanie porozumienia między Polakami i Żydami. Fundacja stara się propagować kulturę żydowską zarówno poprzez kontakty z władzami lokalnymi i centralnymi (np. organizację spotkań przedstawicieli władz z wybitnymi rabinami), jak i poprzez akcje skierowane do szerszych grup społecznych. Ponadto Fundacja stara się brać aktywny udział w ogólnopolskich imprezach związanych z kulturą żydowską a przedstawiciele Fundacji uczestniczą we wszystkich oficjalnych uroczystościach upamiętniających martyrologię narodu Żydowskiego. Działalność na rzecz wspólnoty żydowskieji działalność religijna. Prowadzone przez Fundację Chai centrum Żydowskie zapewnia szerokie wsparcie wszystkim religijnym i niereligijnym Żydom przebywającym na terenie Polski. Codziennie organizowane są wspólne modlitwy w prowadzonej przez Fundację synagodze. W każdy piątek odbywają się uroczyste kolacje szabatowe, przygotowane z zachowaniem wszelkich wymogów koszerności. Podobnie z okazji wszystkich religijnych świąt żydowskich organizowane są wspólne modlitwy i spotkania. Centrum służy również pomocą w organizacji ceremonii religijnych takich jak Bar Micw czy Pidyon Haben. Oferuje również możliwość korzystania z mykwy tj. basenu do rytualnego oczyszczania. Przedstawiciele Fundacji dbają również o osoby wyznania mojżeszowego przebywające w aresztach lub więzieniach dostarczając im koszerna żywność oraz akcesoria niezbędne do praktyk religijnych. 5 Tewet - Dzień „Sefarim Victory” Tewet 5 obchodzony jest jako dzień radości w społeczności Chabad-Lubawicz. W tym dniu w 1987 roku, amerykański Federalny Sąd wydał decyzję na korzyść „Agudas Chassidei Chabad” ("Związku Chasydow Chabad”). Ta decyzja dotyczyła (i dotyczy!) praw do własności bezcennej biblioteki, należącej do Szóstego Lubawiczer Rebbe Chabad Lubawicz - Rabina Josefa Isaaka Schneersohna. Orzeczenie to zostało oparte na podstawie tego, że Rebbe nie występował w tej sprawie jako osoba prywatna, ale jako pełnomocnik organizacji o osobowości prawnej, którą reprezentuje „na zewnątrz”. Lubawiczer Rebbe - Rabin Josef Isaak, zięć i następca uzasadniał swoje roszczenie , w szczególności tym, że będzie stworzona możliwość studiowania ksiąg Tory ("sefarim"), a także zakupu nowych woluminów Tory. Dwa tysiące Żydowskich ksiąg, znaczna część z nich wydanych w 16ym wieku, dostępne teraz są online przez internetową wyszukiwarkę również są dostępne w formacie wydruku: 19 Kislew - יט כסלו Rosz Haszana chasydyzmu Dzień dziewiętnasty miesiąca Kislew jest obchodzony jako "Rosz Haszana chasydyzmu." W tym dniu w 1798 roku, założyciel Chabad Lubawicz - Rabin Zalman z Ladów Schneur (1745/12), znany również jako Alter Rebe ("Stary rabin") - został zwolniony z Pietropawłowskiej Twierdzy w Petersburgu (Rosja), po spędzeni 53-ch dni w carskim więzieniu. To wyzwolenie stało się bardzo ważnym wydarzeniem nie tylko w życiu osobistym Rabina Zalmana z Ladów, to był punkt zwrotny w historii całego chasydyzmu, Szerzenie nauki chasydyzmu zaczęło się, w zasadzie, dwa pokolenia wcześniej. Założyciel chasydyzmu, Rabin Israel Baal Szem Tow (1698-1760) był odkrywcą „mistycznego światła” nauk płynących z Tory, które do tej pory były dostępne tylko nielicznym kabbalistom. Tę działalność kontynuował jego uczeń i następca Rabin Dow Ber, znany jako "Magida z Międzyrzecza", którego imię nierozerwalnie wiąże się również z datą 19 Kislew: tego dnia w 1772 roku, 26 lat przed zwolnieniem z więzienia Rabina Schneura Zalmana, Magida opuścił ten świat, zwracając swoją duszę Stwórcy. Przed śmiercią miał powiedzieć do swojego ucznia Schneura Zalmana: "Ten dzień – jest dniem naszego z tobą święta” Rabin Schneur Zalman poszedł o wiele dalej, niż jego poprzednicy, znacząco rozwinął nauki chasydyzmu, rozpowszechniając je pośród społeczności żydowskiej Wschodniej Europy. Co ważniejsze, Rabin Schneur Zalman założył Chabad, jako nowy sposób nauki - filozofię i system studiów, medytacji i samodoskonalenia, co spowodowało, że abstrakcyjne dotąd pojęcia mistycyzmu stały się konkretni odczuwalne i praktycznie zrozumiałe w codziennym życiu. Już w okresie swoich początków, chasydyzm, jego nauki stały się obiektem ostrej krytyki a nawet bezwzględnych ataków i brutalnych prześladowań ze strony przywódców religijnych Żydów litewskich i ich zwolenników. W odniesieniu do Rabina Schneura Zalmana, nawet wśród jego zwolenników i kolegów byli tacy, którzy uważali, że poszedł za daleko, odsłaniając "duszę Tory", ukrytej do tej pory przed „nieupoważnionymi”. Jesienią 1798 roku, na skutek fałszywego donosu sfabrykowanego przez przeciwników chasydyzmu, Rabin Schneur Zalman został aresztowany pod zarzutem tego, że jego działalność i nauki stanowią zagrożenie dla rosyjskiej monarchii. Alter Rebe został aresztowany i osadzony w Pietropawłowskiej Twierdzy. Podczas przesłuchań, musiał wyjaśniać carskim ministrom podstawy judaizmu, jak również wyjaśnić różne aspekty chasydzkich nauk i praktyk. Po 53 dniach został oczyszczony ze wszystkich zarzutów i zwolniony. Rabin Schneur Zalman widział we wszystkim, co się wydarza odzwierciedlenie dziejów z Góry. Swój areszt traktował tylko jako echo oskarżenia płynącego z Niebios, karę za ujawnianie najskrytszych tajemnic Tory. W swoim wyzwoleniu, ujrzał znak, że w niebiańskim sądzie uzyskał uniewinnienie. Po uwolnieniu, 19 Kislev Alter Rebe podwoił swoje wysiłki zarówno w rozpowszechnieniu nauk chasydyzmu, jak i ich rozwoju. W ten sposób dzień 19 Kislew stał się swojego rodzaju dniem urodzin chasydyzmu - momentem, gdy mu było dozwolono, pozostawiając „łono tajnej doktryny," ujawnić się i utwierdzić, jako organiczna część nauk Tory i praktyki judaizmu. Wsparcie Aby nas wesprzeć wybierz jedną z poniższych opcji: dokonaj wpłaty w złotych polskich dokonaj wpłaty w euro donate now in US dolars Chabad Lubawicz Chabad Lubawicz to filozofia, ruch i organizacja. Według wielu jest dziś najbardziej dynamiczną siłą napędową żydowskiego życia. Lubawicz dosłownie znaczy „miasto braterskiej miłości”. Słowo „Chabad” to akronim hebrajskich słów nazywających trzy intelektualne cnoty: chachma – mądrość, bina – zrozumienie i da’at – wiedza. Religijna filozofia ruchu Chabad Lubawicz będąca najgłębszym wyrazem B-żej Tory, uczy zrozumienia i poznania Stwórcy, roli i celu dzieła Stworzenia oraz znaczenia i wyjątkowej misji każdego Stworzonego. Ta filozofia prowadzi jednostkę do oczyszczenia oraz panowania nad każdym, jego lub jej, działaniem i odczuciem poprzez mądrość, zrozumienie i wiedzę. „Lubawicz" to nazwa miasta na Białorusi, gdzie ruch rozwijał się przez ponad 100 lat. Dosłownie Lubawicz po rosyjsku znaczy „miasto braterskiej miłości”. Nazwa Lubawicz wyraża odpowiedzialność i miłość, które stanowią kwintesencję filozofii Chabad wobec każdego Żyda. RUCH Po swoim powstaniu 250 lat temu, ruch Chabad Lubawicz – gałąź chasydyzmu – rozprzestrzenił się w Rosji oraz innych okolicznych krajach. Odpowiadał uczonym na pytania, które ich gnębiły, a prostych rolników obdarzał miłością, której im wzbraniano. W końcu filozofia Chabad Lubawicz i jej wyznawcy dotarli do prawie każdego zakątka świata i wpłynęli na prawie każdy aspekt żydowskiego życia. Siedziba główna Chabad Lubavitch miesci się w Nowym Jorku. PRZYWÓDZTWO Ruchowi przewodzą nauki jego siedmiu przywódców (cadyków), poczynając od błogosławionej pamięci Rabbiego Szneura Zalmana z Ladów (1745-1812). Przywódcy ci wyjaśniali najbardziej szczegółowe i delikatne kwestie żydowkiego mistycyzmu, tworząc poważny, ponad tysiąc-tomowy korpus dzieł będących podstawą dalszych studiów. Ucieleśniali odwieczne, biblijne cnoty pobożności i przywództwa. Zajmowali się nie tylko ruchem Chabad Lubawicz, ale całością żydowskiego życia - jego aspektów duchowych i cielesnych. Nikt i nic nie było za małe lub zbyt mało znaczące dla ich miłości i uwagi. W naszym pokoleniu Rebe Lubawicz –błogosławionej pamięci Rabbi Menachem Mendel Schneerson (1902-1994), znany poprostu jako "Rebe", stworzył dla Żydów duchową przestrzeń bezpieczeństwa po nieszczęściach Zagłady. ORGANIZACJA Powstanie współczesnej organizacji Chabad Lubawicz datuje się na wczesne lata czterdzieste, kiedy to szósty Rebe Lubawicz, błogosławionej pamięci Rabbi Josef Icchak Schneersohn (1880-1950), wyznaczył swojego zięcia i późniejszego następcę, Rabbiego Menachema Mendla, na szefa właśnie założonej jednostki zajmującej się edukacją i pomocą społeczną. Obecnie 4000 rodzin - pracujących na pełen etat emisariuszy ruchu wciela w życie 250-letnie zasady i filozofię i kieruje ponad 3300 instytucjami. Kierowany głęboką miłością do każdego Żyda i bezgranicznym optymizmem oraz samopoświęceniem, Rebe uruchomił olśniewającą liczbę programów i instytucji służących każdemu Żydowi. CHABAD LUBAWICZ W POLSCE Chabad Lubawicz reprezentowany jest w Polsce przez Fundację Chai. Działalność statutowa Fundacji Chai obejmuje krzewienie kultury żydowskiej oraz działalność edukacyjną, a także szeroko pojętą pomoc osobom wyznania Mojżeszowego mieszkającym na terenie Polski. Fundacja współpracuje ściśle z międzynarodową organizacja żydowską Chabad Lubawicz mającą swoją siedzibę w USA. W ramach tej współpracy prowadzone przez Fundację Centrum Żydowskie jest rekomendowane przez Chabad Lubawicz na świecie jako „Chabad Lubawicz w Polsce”. Działalność edukacyjna Skierowana jest zarówno do członków społeczności żydowskiej, jak i do szerszej grupy zainteresowanych. W centrum prowadzonym przez Fundację znajduje się zarówno synagoga, jak i jesziwa (szkoła gdzie można pobierać nauki dotyczące judaizmu). Jest to pierwsza jesziwa w Warszawie od czasów II Wojny Światowej. Fundacja regularnie zaprasza grupy studentów z Izraela, USA, Kanady i innych krajów, a także rabinów, którzy prowadzą zajęcia w jesziwie. Fundacja zgromadziła znacznych rozmiarów wielojęzyczną bibliotekę judaików, dysponuje również multimedialnymi materiałami edukacyjnymi. Studenci prowadzą też spotkania szabatowe w innych miastach polski, aktywizując miejscowe społeczności żydowskie. Ponadto dla szerszego audytorium organizowane są wykłady na temat kultury i religii żydowskiej, kabały, świąt żydowskich itp. Spotkania te są uświetniane obecnością przedstawicieli świata biznesu, korpusu dyplomatycznego i władz miasta. Działalność kulturalna Ma na celu przede wszystkim budowanie porozumienia między Polakami i Żydami. Fundacja stara się propagować kulturę żydowską zarówno poprzez kontakty z władzami lokalnymi i centralnymi (np. organizację spotkań przedstawicieli władz z wybitnymi rabinami), jak i poprzez akcje skierowane do szerszych grup społecznych. Ponadto Fundacja stara się brać aktywny udział w ogólnopolskich imprezach związanych z kulturą żydowską a przedstawiciele Fundacji uczestniczą we wszystkich oficjalnych uroczystościach upamiętniających martyrologię narodu Żydowskiego. Działalność na rzecz wspólnoty żydowskiej i działalność religijna. Prowadzone przez Fundację Chai centrum Żydowskie zapewnia szerokie wsparcie wszystkim religijnym i niereligijnym Żydom przebywającym na terenie Polski. Codziennie organizowane są wspólne modlitwy w prowadzonej przez Fundację synagodze. W każdy piątek odbywają się uroczyste kolacje szabatowe, przygotowane z zachowaniem wszelkich wymogów koszerności. Podobnie z okazji wszystkich religijnych świąt żydowskich organizowane są wspólne modlitwy i spotkania. Centrum służy również pomocą w organizacji ceremonii religijnych takich jak Bar Micw czy Pidyon Haben. Oferuje również możliwość korzystania z mykwy tj. basenu do rytualnego oczyszczania. Przedstawiciele Fundacji dbają również o osoby wyznania mojżeszowego przebywające w aresztach lub więzieniach dostarczając im koszerna żywność oraz akcesoria niezbędne do praktyk religijnych. Chabad Lubawicz - Info Czym jest Chabad Lubawicz? Chabad Lubawicz (Chabad – Lubavitch of Poland) – filozofia, ruch religijny i organizacja żydowska. Nazwa ‘Chabad’ jest hebrajskim akronimem utworzonym z trzech słów: Chochma (Mądrość), Bina (Zrozumienie), Da’at (Wiedza), oznaczających trzy podstawowe funkcje ludzkiego intelektu. Ruch filozoficzny Chabad – według jego teoretyków i praktyków – pozwala każdemu człowiekowi na podporządkowanie swoich działań i uczuć właśnie mądrości, zrozumieniu i wiedzy. Czytaj dalej Więcej artykułów… Sukot 2010 chanuka 2009 w mediach Zostanę tu do przyjścia mesjasza Purim 2010 (-LZ)
Z czego zrobić koguta Podstawowy wzór koguta, klasycznej, znanej wszystkim polskim wędkarzom przynęty na sandacze jest banalnie prosty. Główka z oczkiem ustawionym pod kątem 45 stopni do osi kotwiczki, wspomniana kotwiczka zamocowana do tej główki. Do tego zazwyczaj 3 „bogate” pióra koguta (bądź pięć bardziej ubogich) i kryza, kołnierzyk za główką. Kiedyś wykonany z wiskozy, dziś głównie z chenille. Oczywiście na łowność koguta, mają wpływ kolory dobranych materiałów, ich zestawienia, proporcje grubości chenille i podbicia puchowego piór a także, a może przede wszystkim sztywność stosiny pióra. Jednak uważam, że nawet na najgorzej wykonanego, najmniej starannie zawiązanego i zniszczonego koguta da się złowić rybę. Dlatego też myślę że jeśli ktokolwiek ma ochotę zacząć przygodę z robieniem przynęt spinningowych warto właśnie zacząć od jednej z najpopularniejszych przynęt na sandacze. Co jest potrzebne do wykonania koguta. Przede wszystkim narzędzia. Imadło- podstawowe narzędzie do wiązania kogutów Bez imadła i nawijarki (bobinki) się nie obejdziemy. Nie polecam inwestowania w drogie imadło. Kogut to nie subtelna muszka wiązana na haczyku #18. Ultra precyzyjne końcówki drogich imadeł podczas ściskania drutu kotwic będą się szybko niszczyły więc wybierzmy imadło po prostu tanie. Jeśli chodzi o nawijarkę to również może być podstawowa. Potrzebne będą również nożyczki. Nożyczki, bobinka (nawijarka) i finisher (wiązadełko). I już możemy wiązać koguty Można kupić „wypasione” w sklepie muchowym, można też zwykłe kosmetyczne. Warto jednak po znalezieniu takich z którymi dobrze się pracuje dokupić szybko jeszcze jedną parę, by po zgubieniu lub zniszczeniu mieć zapas. Nic tak nie wkurza jak podczas wiązania pojawia się problem z szybkim i precyzyjnym obcięciem końcówek piór czy nici. Część osób wiążących koguty kończy przynętę węzłem wykonywanym „ręcznie”. Mi ni gdy nie udało się opanować tej sztuki, dlatego używam wiązadełka (finishera). Jest kilka rodzajów jaki wybierzemy taki będzie dobry 🙂 Narzędzia mamy w komplecie, czas zatem na materiały do kogutów: Główka z kotwiczką. Nie spotkałem się ze złymi główkami, więc jakie kupicie takie będą dobre :). Kotwiczka wiadomo im ostrzejsza im lepsza tym rzadziej będzie ją trzeba ostrzyć tym „chwytniejsza” będzie. Nie warto zatem oszczędzać. Główki do kogutów z ostrymi hakami Następnie pióra. Jak nazwa wskazuje, oczywiście koguta. Klasycznie, przede wszystkim siodłowe Na początek polecam długości około 10 cm. Kolory, sztywność, jakość… Można puścić wodze fantazji, bądź jeśli nie ma innej opcji a ktoś jest sprytny to skubnąć kilka sztuk zaprzyjaźnionemu ptakowi z podwórka 🙂 Kapki do wykonywania kogutów Chenille zwane przez jednego z polskich mistrzów muchowego imadła: kutnerkiem. Tych do wyboru jest bez liku, można je też wykonać samemu, ale o tym może innym razem. Na razie idziemy na łatwiznę kupujemy w sklepie wędkarskim bądź szukamy zamienników takich jak mikro łańcuchy świąteczne czy wyciory do fajek wodnych. Na te ostatnie trzeba uważać bo są wykonane na drucie i podczas obcinania można zniszczyć nożyczki. Teraz tylko trzeba pomyśleć jak zrobić koguta z tego wszystkiego 🙂 Kapki, nici, chenille i możemy wiązać. Ostatnia rzecz, zapewniająca komfort pracy i mająca wielki wpływ na jakość wykonania i trwałość przynęty to nić. Jeśli będzie za gruba, będzie widoczna spomiędzy użytych materiałów, za cienka niskiej jakości będzie się rwała i szlag nas trafi zanim wykonany pierwszego koguta. Ja używam nici o grubości Danier 200. Płaskich woskowanych. Dobrze mi się z nimi pracuje, super się układają i są naprawdę mocne. Nie jest to konieczne ale można po zakończeniu wiązania wzmocnić węzeł albo klejem albo szelakiem. Warto się zatem i w to zaopatrzyć. I to by było wszystko czego potrzebujemy do samodzielnego wykonania naszego killera. W kolejnym wpisie opiszę krok po kroku jak wykonać sandaczowego koguta Nawigacja wpisu Strona o tym jak złowić szczupaka, sandacza, okonia, suma, klenia czy jazia
co zrobić żeby kogut nie piał